Sprzęt do masażu i rolowania mięśni często bywa bardzo drogi, chociaż dla większości osób jest niezbędny przed treningiem. Czy więc można znaleźć zamienniki? Dziś zajmiemy się kwestią związaną z piłkami i tym, czy piłka tenisowa może zastąpić piłkę do rolowania, która jest często nawet 10 razy droższa – dosłownie!
Żeby zrozumieć istotę sprzętu do rolowania, warto zastanowić się nad ciałem sportowca i tego, jakie adaptacje zachodzą w jego organizmie podczas wysiłku fizycznego. Zachęcamy więc do lektury, dzięki której może uda się wam zaoszczędzić nieco więcej pieniędzy, które można przeznaczyć później na dużo bardziej istotne przedmioty lub własne przyjemności, np. wakacje z bliskimi lub wyjście do restauracji.
Piłka tenisowa i mięśnie – jaka jest zależność?
Podczas treningu mięśnie są stale przykurczane i regularnie rozciągane, jednak jeśli powtarzasz daną serię kilkukrotnie, możesz poczuć zjawisko znane pod nazwą pompa mięśniowa i to, że mięsień jest tak jakby w stałym skurczu. Rozciąganie oczywiście pomaga na tego typu sytuacje, jednak również bywa bardzo kontuzjogenne, ponieważ to uczucie spowodowane jest mikrourazami włókien mięśniowych. Można się w tym momencie domyślić, że jeśli weźmiemy uraz i go rozciągniemy, to automatycznie będzie on większy i tak też jest w tym wypadku – dlatego sesja rozciągania, powinna być na zupełnie innej sesji treningowej.
Niedawno popularne stało się rolowanie mięśni, czyli tak jakby automasaż wykonywany z pomocą przyrządów, np. rollerów i piłek. Polega on na rozbijaniu przykurczonych mięśni jak zwykły masaż, jednak niewymagający pomocy specjalistów. Oczywiście piłka tenisowa nie zastąpi profesjonalisty, który będzie nie tylko nastawiał kręgi, rozciągał stawy i rozbijał mięśnie, aktywując te pracujące gorzej, ponieważ oceni on również stan naszego organizmu i w razie potrzeby, wprowadzi ewentualne poprawki.
Piłka do rolowania i piłka tenisowa – zależność
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i zainteresowanych klientów, firmy produkujące wyposażenie sportowe, oferują piłki do rolowania, np. mięśni pośladkowych, pleców i klatki piersiowej, czyli takich, do których ciężko dotrzeć z pomocą rollera. Warto zauważyć, że są one wielkości podobnej do piłki tenisowe i mają niezwykle podobną twardość. Różnicą jest jedynie materiał i cena, ponieważ potrafi ona dojść do poziomu znajdującego się na granicy 20 złotych, natomiast piłka tenisowa to koszt 2 zł – przypominamy, że do takich czynności jak rolowanie, nie musicie wybierać profesjonalnych piłek dla zawodowców, które są doskonale wyważone.
