W sklepach, kioskach i na stacjach benzynowych dosłownie na wyciągnięcie ręki mamy liczne przekąski. Wybór jest trudny i nie zawsze to co na pierwszy rzut oka wydaje się zdrowe takie jest. Wafle ryżowe są to produkty łatwo odstępne, które mają wiele smaków i rodzajów. W czasie diety często po nie sięgamy. Ile mają kalorii? Jeśli nie wiesz to koniecznie sprawdź nasz artykuł!
Kalorie w waflach ryżowych – ile ich jest?
Wafle ryżowe jest to nic innego jak „dmuchane” ciasto ryżowe, które najczęściej ma kształt krążka o różnej grubości. W sklepach znajdziemy warianty klasyczne, czyli bez niczego, a także te z licznymi dodatkami smakowymi. Z reguły w składzie występuje ryż biały, czyli ten pozbawiony kiełków, łusek oraz otrębów. Dodatkowo jest sól, cukier, aromaty oraz konserwanty. W zależności do składu mamy zupełnie inną kaloryczność. Oto kilka przykładów:
- wafle ryżowe SONKO 100 g – 381 kcal
- wafle ryżowe SONKO w polewie jogurtowej 100 g – 472 kcal
- wafle ryżowe SONKO w czekoladzie mlecznej 100 g – 475 kcal
- wafle ryżowo-kukurydziane koncentracja SONKO 100 g – 400 kcal
- wafle ryżowe SANTE naturalne ekstra cienkie 100 g – 370 kcal
- wafle ryżowe SANTE z polewą malinową 100 g – 440 kcal
- wafle ryżowe Rice cakes bezglutenowe 100 g – 381 kcal
- wafle ryżowe super slim z czarnuszką Kupiec 100 g – 380 kcal
- wafle ryżowe naturalne Kupiec 100 g – 379 kcal
- wafle ryżowe z nasionami chia Kupiec 100 g – 387 kcal.
Jeden wafel ryżowy waży około 5 g. W zależności od dodatków kaloryczność danego produktu jest zupełnie inna. Samo dodanie białego lub brązowego ryżu wpływa bezpośrednio na wartość! Dokładana analiza informacji na opakowaniu jest wobec tego niezbędna, aby dobrze poznać liczby. Jeśli zależy Ci na zdrowej opcji stawiaj na połączenie ryżu, na przykład z gryką oraz prosem lub na bazie brązowego ryżu. Mimo wszystko staraj się nie przesadzać z ilością!
Wafle ryżowe – czy są zdrowe?
Wafle ryżowe to przede wszystkim ryż z dodatkiem soli, a także konserwantów. W czasie gotowania usuwa się z niego niestety, ale większość składników odżywczych. Wafle ryżowe to wysoko przetworzoną żywność, więc nie należy do najzdrowszych propozycji. Oczywiście zdecydowanie lepiej wybierać typy na bazie brązowego niż białego ryżu. Pełne ziarno zapewnia nam więcej błonnika, minerałów, a przede wszystkim to źródło węglowodanów złożonych. Mimo wszystko w waflach ryżowych mamy pewne witaminy oraz inne cenne składniki, między innymi fosfor, magnez, potas, cynk, witaminy z grupy B, a także E i K. Nie można zapominać również, że pojawia się także białko. To nie są i tak wysokie wartości.
Oczywiście, że wafle ryżowe będą lepszą opcją niż chociażby chipsy i inne podobne przekąski. Mimo wszystko dobrze jest zachować umiar w spożywanej ilości, dlatego że mogą zawierać w sobie duże stężenie arsenu, czyli trującego pierwiastka. Przy większej dawce może on prowadzić do poważnego zatrucia organizmu. Co ważne, to najmłodsze pociechy do lat 3 są najbardziej zagrożone na niebezpieczne działania tego związku!
Czy można jeść wafle ryżowe na diecie?
Wydaje się, że wafle ryżowe to szybka i zdrowa przekąska, która doskonale sprawdzi się u osób na diecie. Czy to aby prawda? Nie są one mało kaloryczne, dlatego uważajmy ze spożywaną ilością. Niestety, ale nie sycą nas na długo. Rafinowane węglowodany szybko się trawią i przekształcają w cukier, dlatego też nie zapewniają efektu sytości. Z pewności po zjedzeniu takiej przekąski prędko ponownie odczujemy głód! W momencie, gdy będą one wyłącznie pewnego rodzaju dodatkiem do zbilansowanej diety przyniosą zupełnie inne rezultaty, ale i tak nie są najkorzystniejszym rozwiązaniem.
Wafle ryżowe wyróżniają się wysokim indeksem glikemicznym, wobec tego nie są zbyt dobrym pomysłem w czasie kuracji odchudzającej. Zastąpić można je chrupkim pieczywem, które ma o wiele lepsze właściwości oraz niższe dawki kalorii. To pokazuje, że lepiej nie jeść ryżu w takiej formie, gdy zależy nam na smukłej i zdrowej sylwetce.
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.
