Napar z suszonych liści i pączków to oczywiście aromatyczna herbata. Do wyboru mamy kilkanaście odmian. W ciągu dnia potrafimy wypić sporo kubków tego napoju, ale na szczęście każda herbata ma 0 kalorii. Kaloryczne są tylko dodatki, które do niej dosypujemy lub dolewamy.
Czy herbata jest kaloryczna?
Herbata może być zwykła lub składać się z aromatycznej mieszanki, na przykład kilku rodzajów z dodatkiem owoców, czy ziół. Do wyboru mamy sporo postaci, przede wszystkim liściaste, w granulkach oraz produkty w praktycznych torebkach – wszystkie się zaparza.
Naturalne warianty są najlepszym wyborem, ponieważ skrywają w sobie 100% herbaty i 0 kalorii. Choć należy pamiętać, że to głównie dorzucone do środka dodatki wpływają na podniesienie wartości kalorycznej tego naparu.
- Herbata zielona zawiera jedynie 4 kalorie na 100g;
- Herbata czarna zawiera jedynie 1 kalorie na 100g;
- Herbata owocowa to zazwyczaj 10 kalorii na 100g;
- Herbata czerwona zawiera jedynie 1 kalorie na 100g;
- Herbata miętowa zawiera jedynie 1 kalorie na 100g;
-
Herbata z cytryną kalorie zawiera jedynie 1 kalorie na 100g;
-
Herbata z mlekiem zawiera tyle kalorii ile dodasz mleka. Mleko ma 146 kalorii na 100g.
- Herbata z cukrem to dodatkowe 20 kalorii w herbacie;
- Herbata z miodem podnosi kaloryczność herbaty o 17 kalorii;
- 1 łyżeczki soku malinowego to dodatkowo 22 kalorie
- 1 łyżeczki mleka 1,5% kumuluje około 5 kalorii, tłuste będzie miało więcej.
W sklepach znajdziemy również gotowe napoje herbaciane z dodatkiem cukru i innych substancji słodzących. Jest mnóstwo rodzajów smaków oraz pojemności opakowań. Tego typu herbata w 500 mililitrach zawiera ponad 150 kalorii. Słodki smak powoduje, że chcemy wypić dużo większą ilość, a zatem suma urośnie do sporej liczby!
Właściwości różnych rodzajów herbat
Czarna herbata jest chyba najpopularniejszą odmianą ze wszystkich. Zawiera ona kofeinę, katechin oraz sporo garbników. Działa pobudzająco, a zarazem odtruwa nasz organizm. Do tego ma właściwości bakteriobójcze, poza tym wzmacnia zęby. Napar wyróżnia intensywny kolor oraz aromat.
Ostatnio hitem stała się herbata zielona, która posiada zdecydowanie mniej kofeiny i garbników niż typ czarny. Za to spowalnia procesy starzenia, obniża poziom cholesterolu, normuje ciśnienie, jak również skutecznie oczyszcza z toksyn. Mało tego, chroni nasze serce oraz przynosi ulgę w sytuacji występowania nadkwasoty. To bogactwo katechin! Biała odmiana ma te same właściwości zdrowotne co produkt w kolorze zielonym, ale dużo mniej kofeiny.
Kolejny wariant to herbata czerwona. W niej jest najwięcej kofeiny i mikroelementów. Działa moczopędnie, poprawia pamięć, do tego obniża poziom cholesterolu. To doskonały napar dla ludzi walczących z nadprogramowymi kilogramami. Wyróżnia go przede wszystkim błotny zapach.
Parzenie herbaty – co warto wiedzieć?
Zawsze dokładnie czytaj instrukcję na opakowaniu bez względu na to, czy to produkt w granulkach, czy w praktycznej torebce. W zależności od typu herbaty wymaga ona zupełnie innego procesu zaparzania:
- Czarna jest gotowa po 3-5 minutach. Woda do liściastej odmiany powinna mieć 85 stopni.
- Zielona również musi się parzyć od 3 do 5 minut, ale niektóre gatunki można zalać kilkukrotnie. Najlepiej, gdy temperatura wody będzie wynosić 80-90 stopni.
- Czerwona herbata zalana wrzątkiem jest gotowa po 3-5 minutach. Pije się bez cukru!
- Biała parzy się najdłużej ze wszystkich miej więcej 5-7 minut w wodzie w temperaturze 85 stopni.
W ciągu dnia nie należy pić więcej niż 4-5 filiżanek herbaty. Dlaczego? Ten napar działa moczopędnie, może również źle reagować w połączeniu z niektórymi lekami. Zbyt duża ilość odmiany zielonej zaburza wchłanianie się żelaza i wapnia, a nadmiar garbników wyniszcza witaminę B1.
Nigdy nie dodawaj do wrzącej herbaty cytryny! Kwas w połączeniu z aluminium powoduje, że powstaje cytrynian glinu. Ta substancja może być szkodliwa dla naszego mózgu, a nawet mocno przyczynić się do rozwoju choroby Alzheimera. Dlatego lepiej dodawać pasterek cytryny lub sok do lekko przestygniętego naparu.
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.
