Na opakowaniach różnych produktów spożywczych znajdziemy kilkanaście tajemniczych nazw bądź skrótów. Nie wszystkie oznaczenia są dla nas jasne i czytelne. Czym jest maltodekstryna? Jakie ma właściwości? W czym dokładnie występuje? Koniecznie sprawdź wszystko o tym składniku!
Maltodekstryna – co to takiego?
Maltodekstryna to rodzaj skrobi modyfikowanej. Pozyskiwana jest zazwyczaj ze źródeł bezglutenowych, czyli z tapioki, ryżu i kukurydzy, choć zdarza się i tak, że tworzy się ją z pszenicy, więc jest z gluten. Często nazywana jest określeniem „skrobiowe produkty hydrolizowane”, w skrócie SHP.
Należy wiedzieć, że skala kształtująca ilość maltodekstryny w jedzeniu jest to równoważnik glukozowy, tak zwany DE – dextrose equivalent. On opisuje stopień scukrzenia skrobi. Ten wskaźnik precyzyjnie określa procentową zawartość cukrów redukujących właśnie w suchej substancji hydrolizatu w przeliczeniu na glukozę. Kiedy hydrolizat skrobiowy wynosi poniżej 20 DE może być uznany za maltodekstrynę.
Jakie właściwości ma maltodekstryna?
Maltodekstryna składa się z cząstek glukozy. Ma ona postać białego proszku, który dobrze rozprowadza się w wodzie. Stosuje się ją głównie w przemyśle spożywczym i w farmaceutycznym, choć i koncerny kosmetyczne chętnie po nią sięgają. To lekkostrawny składnik, który występuje na przykład:
- w produktach spożywczych typu light, jako zamiennik tłuszczu
- jako substancja wiążąca, między innymi w napojach dla sportowców
- w nabiale i w mleku modyfikowanym o niskiej zawartości tłuszczu
- w mięsach dojrzewających
- w majonezie
- w margarynie
- jako składnik powłoki lub żelów leków
- w koncentratach, zupach i produktach typu instant
- w słodyczach, głównie z polewą
- w lodach oraz w kremach mrożonych.
Maltodekstryna przede wszystkim nadaje produktom lepszą konsystencje, przedłuża ich żywotność, działa jako emulgator, poza tym umożliwia wyeliminowanie tłuszczów. Dlatego jest tak chętnie wykorzystywana w przemyśle spożywczym. Mimo tych wszystkich zalet ma i wady, głównie wysoką kaloryczność. W 100 gramach maltodekstryny znajdziemy aż 384 kalorie. Do tego cechuje ją wysoki indeks glikemiczny – 105.
Nie można wobec tego spożywać jej w nadmiarze. Szczególną uwagę muszą zwrócić osoby chorujące na celiakię oraz nietolerancję na gluten, bo u nich mogą pojawić się poważne skutki uboczne. Trzeba pamiętać, że ten proszek niekiedy powstaje z pszenicy. Trzeba zatem dokładnie sprawdzić jej źródło! Także ludzie z cukrzycą I i II typu, jak i z insulinoodpornością powinni być ostrożni.
Maltodekstryna i jej zastosowanie w sporcie
Bardzo często maltodekstrynę znajdziemy w napojach energetycznych, czy też w odżywkach białkowo-węglowodanowych lub w węglowodanowych dla sportowców. Te pierwsze preparaty z dodatkiem białka to zazwyczaj gainer i bulk. Warto wiedzieć, że ta substancja wchłania się w podobnym tempie co glukoza.
Najczęściej maltodekstrynę spożywa się przed treningiem. Dlaczego? Ona zwiększa wytrzymałość, siłę, poza tym pomaga w krótszym czasie się zregenerować. Do tego uzupełni glikogen z wątroby oraz z mięśni. Pozytywnie wpływa też na transport kreatyny i aminokwasów do mięśni, wobec tego pomaga szybciej powiększyć ich masę.
Wielu sportowców sięga po odżywki z maltodekstryną w czasie długiego treningu, aby polepszyć wytrzymałość bez dodatkowego obciążania żołądka. Pozytywnie ten składnik działa również na układ nerwowy. Co ciekawe maltodekstryna w napoju o niskiej zawartości osmolalności wzbogacona o elektrolity może nawadniać lepiej niż klasyczna woda.
Maltodekstrynę dawkuje się różnie w zależności od intensywności ćwiczeń, a także od konkretnego zapotrzebowania organizmu. Przyjmujesz 1-3 porcję na dobę w ilości 20-70 gram. Osoby z tendencją do tycia powinny uważać na dawki, tak samo jak ludzie będący na redukcji tkanki tłuszczowej. Pamiętaj, że maltodeksyny nigdy nie przyjmuje się wieczorem! Najpóźniej maksymalnie około 16-17 godziny, dlatego że może ona utrudniać zasypianie, a także zaburzyć higienę snu.
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.