Oscypki to popularny przysmak, który jest wręcz znakiem rozpoznawczym terenów znajdujących się w okolicy gór. To regionalny smakołyk, który nie da się ukryć wyróżnia się specyficznym smakiem, dlatego też nie przypadnie do gustu każdemu. Ten wędzony ser dostępny jest nie tylko w Polsce, ale i w wielu innych krajach Europy. Ile kalorii ma oscypek? Nie masz pojęcia? Koniecznie sprawdź!
Oscypek – ile ma kalorii?
Oscypek jest to ser, który jest twardy i wędzony. Robi się go z mleka owczego, choć może mieć również dodatek krowiego, zazwyczaj produkuje się go ręcznie według starych receptur. Ten przysmak powstaje w czasie kilkuetapowego procesu. Drewniane formy nadają mu odpowiedni kształt, a „kąpiel” w roztworze solnym zapewnia charakterystyczny smak. Oscypek je się na zimno, jak i na ciepło. W wielu lokalach gastronomicznych serwuje się go wraz z sosami jako przystawkę bądź dodaje do sałatek, pizzy, zapiekanek lub do farszu pierogów. Oscypki to popularny nabiał z gór, który w zależności od wersji i od sposobu przyrządzenia ma zupełnie inną kaloryczność. Oto najpopularniejsze warianty wraz z dokładną wartością:
- oscypek wędzony tradycyjny 100 g – 386 kcal
- serowy warkocz wędzony 100 g – 258 kcal
- oscypek z mleka krowiego 100 g – 278 kcal
- oscypek z grilla 100 g – 386 kcal
- oscypek niewędzony 100 g – 338 kcal
- mały oscypek ma około 30 g – 112 kcal
- duży oscypek 270 g – 1004 kcal.
Pamiętaj, że dodatki, które pojawią się na talerzu obok oscypka podnoszą jego kaloryczność. Ten ser górski wraz z konfiturą żurawinową w 45 g ma aż 163 kcal. Warto również zwrócić uwagę na wielkość, bo poszczególne formy posiadają inną wagę. Niektóre niestety, ale potrafią przekroczyć pułap 1000 kcal, więc zaspokoją nawet połowę lub 1/3 dobowego zapotrzebowania. Ten ser jest dość kaloryczny, więc nigdy nie przesadzaj ze spożywaną ilością! Duże znaczenie ma tutaj skład, bowiem może to być produkt mieszany, czyli oprócz mleka owczego jest też dodatek tego krowiego. Ciekawostką jest fakt, że wartość kaloryczna oscypka jest bardzo zbliżona do popularnych serów żółtych.
Czy oscypki są zdrowe?
Oscypek, a więc ser z mleka owczego lub z dodatkiem typu krowiego to nabiał, a więc będzie to bardzo dobre źródło białka. Warto jednak pamiętać, że kryje w sobie oprócz tego sporo tłuszczu, soli, a także wapnia. Osoby z nadciśnieniem oraz chorobami nerek muszą uważać na ten produkt! Oscypek ma jednak liczne plusy, bowiem według wielu badań naukowych pomaga zapobiegać, między innymi miażdżycy oraz chorobom neurodegeneracyjnym, do tego wspomaga proces odtruwania ustroju.
Ser typu oscypek wytwarzany według tradycyjnych, regionalnych receptur jest najlepszą opcją, bo tańsze zamienniki z supermarketów pełne są wzmacniaczy smaków oraz konserwantów. Stawiaj na produkty wykonane z mleka owczego w 100%, bo ono ma masę zalet. Co je wyróżnia? Mleko owcze kryje w sobie masę witamin z grupy B, ponadto kumuluje więcej witaminy D niż produkty powstałe na bazie krowiego odpowiednika. Dokładnie przeanalizuj skład, bo on ma ogromne znaczenie.
Oscypki a dieta – czy można je jeść?
Mimo wielu cennych wartości odżywczych nie można zapominać, że oscypek jest to dość kaloryczna propozycja. Czy sprawdzi się na diecie? To będzie ciekawy zamiennik dla klasycznego żółtego sera. W czasie kuracji odchudzającej można sobie pozwolić na mały kawałek raz na czas, ale trzeba uważać bardzo z ilością oraz z dodatkami. Duża ilość soli w jadłospisie nie służy organizmowi, bowiem prowadzi, między innymi do nadciśnienia krwi, a ono do zwiększenia ryzyka udarów mózgu oraz demencji. Osypek ma jej niestety masę!
Góralski przysmak z owczego mleka zachwyca smakiem. Oscypek ma jednak wysoką gęstość energetyczną, dlatego też nie jest najlepszym rozwiązaniem na diecie. Niewielka porcja pozwoli nam urozmaicić jadłospis i dostarczyć organizmowi wiele cennych składników. Ten góralski przysmak to skarbnica wapnia oraz cynku, choć z dużą ilością soli i tłuszczu – miej to na uwadze komponując swoje codzienne menu. Im mniej go zjesz tym lepiej, gdy się odchudzasz!
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.