Zgromadzona tkanka tłuszczowa w okolicy brzucha często nazywana jest oponką. Jakie są przyczyny tego zjawiska? Jak się pozbyć nieestetycznych wałeczków tłuszczu w pasie? Mamy aż kilkanaście sprawdzonych sposobów. Koniecznie je przetestuj!
Oponka na brzuchu u mężczyzn i kobiet
Oponka na brzuchu to problem, który dotyka wielu ludzi, i to bez względu na wiek, czy płeć. Wobec tego zarówno kobiety, jak i mężczyźni borykają się z tą niedoskonałością. U pań tkanka tłuszczowa trzewna wynosi około 5-8% ogólnej tkanki tłuszczowej, a panów już 15-20%. Co ważne, poziom wraz z wiekiem się zwiększa. Podnosi się również po menopauzie. Otyłość brzuszna mocno wpływa na wygląd sylwetki, poza tym na nasze zdrowie. Pamiętaj, że oponka na dole brzucha nie zniknie sama. Pozostawiona sama sobie może się jeszcze powiększać!
Warto przeprowadzić chociażby podstawowe wyniki badań, aby wykluczyć, że oponka na brzuchu nie jest związania bezpośrednio z chorobami. Na przykład tarczyca bardzo często zmienia wygląd tej części ciała z racji zaburzeń hormonalnych.
Przyczyny oponki na brzuchu
Widoczna oponka na brzuchu jest głównie skutkiem akumulacji tkanki tłuszczowej podskórnej, a także nagromadzenia się, tak zwanej tkanki wisceranej, inaczej trzewnej. Przyczyn może być kilka, między innymi będzie to:
- niewłaściwa dieta
- spożywanie dużej ilości dań typu fast food i żywności wysokoprzetworzonej
- prowadzenie siedzącego trybu życia
- poród
- menopauza
- brak ruchu
- zaburzenia gospodarki hormonalnej
- przyjmowanie niektórych leków
- zaburzenia odżywania
- uwarunkowania genetyczne
- stres.
To wszystko wywołuje trudności w odchudzaniu, zwłaszcza kłopoty z gospodarką hormonalną. Organizm musi pracować właściwie, w innym wypadku dojdzie do problemów z hormonami. To wszystko z kolei niestety, ale przekłada się w dużym stopniu na odkładanie się tkanki tłuszczowej.
Skutki otyłości brzusznej – jakie są?
Otyłość brzuszna jest niebezpiecznym zjawiskiem. To głównie problem natury estetycznej, bo pojawia się dość duży odstający brzuch. To nie wszystko, bowiem taki stan może doprowadzić do licznych zaburzeń w organizmie. Skutkiem są choroby, między innymi cukrzyca typu II, insulinoodporność, zespół metaboliczny, czy schorzenia układu krążenia, na przykład zakrzepica. Co więcej, nadmiar tkanki tłuszczowej zwiększa ryzyko zachorowania na poniektóre nowotwory, ponadto negatywnie wpływa na płodność, a także prowadzi do zespołu policystycznych jajników. Możesz również odczuwać pogorszenie funkcji oddechowych i bezsenność senną. Konsekwencje są bardzo poważne, dlatego nie można bagatelizować oponki na brzuchu. Im szybciej zaczniesz działać tym lepiej!
Przy otyłości brzusznej zmienia się komfort naszego życia. Da się odczuć dużą zadyszkę oraz zmęczenie nawet przy krótkim spacerze. Dodatkowo nadmiar tkanki tłuszczowej niekiedy jest przyczyną występowania wad postawy. Przy nadwadze automatycznie rośnie ryzyko wystąpienia zawału serca, udaru mózgu, jak i nowotworów, między innymi prostaty, jelita grubego oraz trzustki.
Nie można zapomnieć, że odtłuszczenie narządów wewnętrznych zdecydowanie pogarsza ich pracę. Tkanka tłuszczowa gromadzi się nie tylko pod skórą, ale i na organach. Dochodzi do zmian w tętnicach, dlatego krążenie krwi jest utrudnione. Zwiększa się krzepliwość, dlatego też pojawiają się niebezpieczne zakrzepy.
Nieleczona otyłość brzuszna kończy się zazwyczaj:
- pojawianiem obrzęków
- zwyrodnieniem kręgosłupa
- spadkiem ochoty na seks
- zaburzeniami cyklu miesiączkowego
- krwawieniami
- schorzeniami pęcherzyka żółciowego
- zmniejszą pojemnością płuc
- bezdechem nocnym
- zaparciami.
Oponka na brzuchu – dieta
Jak pozbyć się oponki na brzuchu? Najważniejsze są zmiany w naszym codziennym jadłospisie. Zadbaj o dobrze zbilansowane posiłki, jak najmniej przetworzone. Co jeszcze może pomóc? Przede wszystkim:
- zrezygnuj z podjadania pomiędzy posiłkami
- jedz regularnie 3-5 posiłków na dobę
- unikaj produktów o wysokim indeksie glikemicznym
- unikaj żucia gumy, picia przez słomkę oraz rozmów w trakcie posiłku, aby zapobiec wzdęciom
- ograniczaj używanie soli oraz cukru
- odstaw napoje słodzone i te ze sztucznymi aromatami
- zapomnij o panierkach, zawiesistych sosach
- zastosuj deficyt kaloryczny, czyli jedz około 300-500 kcal mniej niż zazwyczaj
- zadbaj o właściwe nawodnienie organizmu, zatem pij 2-3 litry płynów na dobę
- zapomnij o słodyczach, słonych przekąskach, napojach gazowanych, a także o smażeniu w głębokim tłuszczu
- wyeliminuj ze swojego życia alkohol i kawę.
W menu powinno pojawić się więcej źródeł błonnika, czyli produktów pełnoziarnistych, które przyczyniają się do redukcji tkanki tłuszczowej. Kiszonki oraz nabiał to również obowiązkowy element w jadłospisie, dlatego że pozytywnie wpływają na florę bakteryjną jelit. Zamiast smażenia wybieraj gotowanie w wodzie lub na parze, czy też grillowanie. Dobrym pomysłem jest unikanie jedzenia owoców po południu. Dodawanie do potraw aromatycznych ziół nie tylko poprawi smak dań, ale i pozytywnie wpłynie na trawienie. Majeranek, koper włoski, kminek, rumianek – to tylko kilka zalecanych roślin. Dzięki nim woda nie będzie się zatrzymywać w organizmie, a tkanka tłuszczowa odkładać w nadmiernych ilościach.
Jak pozbyć się oponki? Sprawdzone ćwiczenia
Wiele osób zastanawia się jak pozbyć się oponki na brzuchu. Oczywiście pomocny okaże się trening. Regularny ruch pozwoli nam spalić tkankę tłuszczową co pozytywnie wpływie na wygląd sylwetki. Postaw zatem na cardio (jazda na rowerze, bieganie, szybki marsz, pływanie), tabatę oraz na ćwiczenia z obciążeniem. Wykorzystaj hantle, sztangę, czy kettlebells. Sprawdzonym rozwiązaniem jest trening interwałowy ze zmiennym tempem. Zaleca się łączyć różne aktywności fizyczne, wtedy skuteczniej uda się zredukować tkankę tłuszczową.
Poniżej znajdziesz najlepsze pozycje, które pozwolą zmniejszyć oponkę na brzuchu:
- brzuszki i to w różnych wariantach
- nożyce
- skłony w bok
- skręty tułowia w pozycji leżącej
- unoszenie nóg
- russian twist
- pompki
- przysiady, mogą być z obciążeniem
- wykroki w różnej wersji
- wiosłowanie
- deska
- pajacyki
- przyciąganie kolan do klatki piersiowej
- burpees.
Przy otyłości brzusznej liczy się każda aktywność fizyczna. Trenuj 4 razy w tygodniu przez co najmniej 30-60 minut. Zaleca się dodatkowo robić około 10 tysięcy kroków. Warto wobec tego windę zamienić na schody, a jazdę autem lub komunikacją miejską na spacery. Zacznij od niewielkiej dawki ruchu, daj szansę organizmowi się przyzwyczaić. Z czasem, gdy nabierzesz siły, wytrzymałości oraz umiejętności stopniowo będziesz wydłużać czas treningów. Jeśli od razu zaczniesz od maksimum może to się źle skończyć.
Co jeszcze oprócz diety i treningów?
Jak pozbyć się oponki na brzuchu? Połączenie dobrze zbilansowanej diety oraz treningów jest koniecznością. Bez tego nie uda nam się zredukować tkanki tłuszczowej, a co za tym idzie zmniejszyć obwodów. Można stosować naturalne spalacze tłuszczu, które podkręcą metabolizm. Będzie to przede wszystkim zielona herbata, ostra papryczka, cynamon, kurkuma, imbir, czy ocet jabłkowy. Te składniki możemy dodawać do dań i koktajli, albo wybrać naturalne suplementy na ich bazie.
Jak pozbyć się oponki? Wiele osób pije siemię lniane aż 3 razy dziennie. Zyskujemy wtedy płaski brzuch. Co ważne, zawsze potem należy spożywać duże ilości płynów! Kolejnym trikiem jest odstawienie nabiału oraz produktów z glutenem, bo wiele osób może mieć nietolerancję. Wtedy pojawiają się różne objawy, między innymi wzdęty brzuch.
Przy oponce na brzuchu ważne jest zminimalizowanie stresu w życiu codziennym. Czasami jest to trudne, ale ćwiczenia relaksacyjne, spokojna muzyka, a także ziołowe napary pozwolą się nam wyciszyć. Stawiaj na różne formy odpoczynku.
Niestety, ale bywa tak, że oponka na brzuchu wymaga leczenia farmakologicznego. Przyjmowanie leków pozwoli zmniejszyć ciśnienie tętnicze, uregulują poziom cukru, czy zwiększą wrażliwość na insulinę. O tym jednak decyduje zawsze lekarz po przeprowadzeniu dokładnej analizy wyników oraz po wywiadzie z pacjentem.
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.