Kotlety mielone to popularne danie, które często pojawia się na naszych stołach. Ten przysmak możemy przygotować w domu bądź zjeść w restauracji lub kupić gotowy, na przykład w jednej z sieci sklepów spożywczych. Ile kalorii znajdziemy w 100 g? W naszym artykule znajdziesz dokładne dane!
Kotlet mielony – ile ma kalorii?
Kotlety mielone, jak sama nazwa wskazuje robi się z mielonego mięsa. Wykorzystuje się tu różne gatunki, a czasami miesza aż kilka. Co więcej, owalne kotleciki mogą zawierać dodatki, na przykład pieczarki. Przepisów jest dość sporo, choć klasyka króluje w naszych domach. Tradycyjna wersja jest obtaczana w bułce tartej i smażona w głębokim tłuszczu, natomiast w środku oprócz mięsa pojawia się namoczona bułka, jajka oraz przyprawy. Owalne kotlety mielone różnią się od siebie również samą wagą. Ile kalorii mają? Poniżej znajdziesz dokładne dane:
- kotlet mielony wieprzowo-wołowy 100 g – 248 kcal
- kotlet mielony z indyka 100 g – 258 kcal
- kotlet mielony z łopatki wieprzowej 100 g – 217 kcal
- kotlet mielony z szynki wieprzowej 100 g – 170 kcal
- kotlet mielony z drobiu z pieczarkami 100 g – 114 kcal.
Pamiętaj, że każdy dodatek, który znajdzie się na talerzu automatycznie podnosi kaloryczność kotletów mielonych. Podanie ich z ziemniakami sprawia, że jedna porcja ma już 310 kcal. Natomiast 100 g kotletów mielonych z sosem to wartość 267 kcal. Ciekawostką jest to, że w innych krajach również znajdziemy ten przysmak, aczkolwiek w nieco odmiennej formie, na przykład będą to:
- amerykańskie burgery z wołowiny z grilla – 100 g to 204 kcal
- greckie keftedes z mięsa wołowego oraz jagnięciny z dodatkiem mięty podane w formie pulpecików – 100 g to 152 kcal.
Czy kotlety mielone są zdrowe?
Nie da się ukryć, że kotlety mielone są bardzo popularną potrawą, ale czy aby zdrową? Mięso wieprzowe oraz wołowe to źródło białka oraz żelaza. Znajdziemy w nich również spore dawki cynku. Trzeba jednak wybieraj produkty wysokiej jakości. Co jeszcze można zrobić, aby były zdrowe? To będzie lepsze danie, gdy dodamy tu sporo warzyw (nie tylko obok, czyli na talerzu, ale i do środka kotletów) i ograniczymy dodatek tłuszczu.
Wiele osób wybiera gotowe mięso mielone, a więc kupuje je w opakowaniu już po zmieleniu. To spory błąd! Trzeba uważać, bowiem w środku może być naprawdę niewielka ilość mięsa (czasem to tylko 50%), za to pojawia się sporo innych rzeczy – skór, wody, białka roślinnego, a także wypełniaczy, między innymi jest to kasza manna. Zdecydowanie lepiej samodzielnie zmielić kawałek mięsa bądź skorzystać z takiej usługi w masarni lub w większym supermarkecie. Wtedy mamy pewność co znajdzie się na naszym talerzu.
Zdrowe kotlety mielone bazują na mięsie dobrej jakości, poza tym musimy zadbać o inne składniki. Warto zamienić bułkę tartą na płatki owsiane, dzięki temu uzyskamy panierkę o lepszych właściwościach. Samodzielna kompozycja przypraw doda daniu charakteru, poza tym unikniemy, dzięki temu dorzucaniu konserwantów lub innych podobnych dodatków. Niewielkie zmiany sprawią, że klasyk kuchni polskiej stanie się dużo zdrowszy!
Kotlety mielone a dieta – czy można je na niej jeść?
Kotlety mielone smaży się w głębokim tłuszczu, wobec tego niezbyt sprawdzą się na diecie. Mięso, którego używa się do tego dania nie jest zbyt chude, dlatego też ma sporo kalorii. Co zrobić, aby móc je jeść mimo ograniczeń w diecie? W czasie kuracji odchudzającej dobrze jest zdecydować się na wariant zrobiony z mięsa chudego, na przykład z drobiu. Liderem będzie propozycja z indyka. Warto do środka dodać przyprawy podkręcające metabolizm, a więc czosnek, ostrą papryczkę, pieprz czarny i kumin. To naturalne spalacze tłuszczu! Smaż zawsze na patelni bez tłuszczu, najlepiej na teflonowym modelu. Równie dobrze możesz upiec kotleciki mielone w piekarniku lub na grillu. Niektórzy wykorzystują również do przygotowywania tej potrawy parowar. Lekka zmiana receptury, a także sposobu przyrządzania pozwala „zaoszczędzić” sporo kalorii. To idealna opcja, gdy dbasz o linię!
Autor bloga FitRepublic.pl. Wieloletni praktyk treningu siłowego oraz certyfikowany trener osobisty. Oprócz treningów siłowych uprawiam również biegi na średni dystans oraz jestem propagatorem zdrowej diety i stylu życia.